Kawasaki wprowadziło nowego rozgrywającego do trwającej walki między sportowymi motocyklami. Japoński producent ujawnił długo wyczekiwany model H2R, który jest wyposażony w turbodoładowany silnik i ma zamiar mocno namieszać na rynku. Kawasaki nie przedstawiło żadnych technicznych detali, ale patrząc na dostępne zdjęcia, prognozowana moc 300 KM nie wydaje się już taka abstrakcyjna.
Kawasaki Ninja H2: cz.10 - grę czas zacząć
Rama wykonana ze stalowych rurek została zbudowana wokół silnika i to z pewnością duży krok zrywający z tradycjonalizmem japońskiego producenta. Co więcej, jednostronny wahacz wygląda jak żywcem wyjęty z filmu science-fiction. W ogóle cała maszyna chyba pochodzi nie z tego świata.
Kawasaki nie żałowało włókna węglowego. Na pierwszy rzut oka zdaje się, że cała maszyna została wykonana z tego niezwykle wytrzymałego, lekkiego, a zarazem drogiego tworzywa. Nadwozie wygląda wspaniale, chociaż koszty naprawy nawet po niewielkim "paciaku" przyprawią o palpitację serca zwykłego zjadacza chleba.
Kawasaki H2R zostało wyposażone w system ABS i zaciski Brembo, więc możemy być pewni, że japoński producent opracował swoją własną wersję hamulców wyścigowych, które nie zablokują kół. Z niecierpliwości czekamy na dane techniczne nowej maszyny. Konkurencja nie może już spać spokojnie.
2014-10-01 - A. Miklewska
1
Komentarze do:
Kawasaki Ninja H2R - nowy gracz na boisku zmienia zasady gry
