Suzuki ogłosiło, że najnowszy model motocykla V-Strom 1000 rzadziej odwiedzi mechanika. Konieczne interwały między serwisami zostały zwiększone do 12 miesięcy lub 12.000 km. To wspaniała wiadomość dla potencjalnych kupców, których mogła zniechęcić informacja, że co 6.000 km będą musieli zameldować się w serwisie.
Nowy V-Strom 1000 został bardzo dobrze przyjęty i zyskał wiele wielbicieli. Jest to doskonała alternatywa dla ludzi, którzy nie lubią motocykli produkowanych w Bawarii, a chcą zwiedzić kawałek świata. Nowe Suzuki może okazać się olbrzymim konkurentem BMW, które od lat dzierży palmę pierwszeństwa w turystycznym świecie.