SELECT phpbb_posts_text.* , phpbb_posts.post_id, phpbb_posts.post_time, phpbb_posts.poster_id, phpbb_posts.post_username, phpbb_users.username, phpbb_users.user_komentarze, phpbb_users.user_komentarze, phpbb_users.user_avatar, phpbb_users.user_avatar_type FROM v10phpbb2.phpbb_posts_text, v10phpbb2.phpbb_posts , v10phpbb2.phpbb_users WHERE phpbb_posts.topic_id = 33754 AND phpbb_posts_text.post_id = phpbb_posts.post_id AND phpbb_users.user_id = phpbb_posts.poster_id ORDER BY phpbb_posts.post_time ASC
[366] MYSQL ERROR: 145 - Table './v10phpbb2/phpbb_users' is marked as crashed and should be repaired Nie kupujcie litrowych motocykli... - V10.pl Mobile
Logo
Yamaha YZF-R1

Nie kupujcie litrowych motocykli...

Litrowe maszyny są jednymi z najlepiej przyśpieszających pojazdów na drodze. Po co kupować Porsche za 450.000 zł, jeżeli za 60.000 zł można mieć mocniejszy i szybszy jednoślad. Czy jest to jednak wystarczający powód by kupić taką maszynę?

Yamaha YZF-R1 Yamaha YZF-R1

1) Litrowe maszyny to potwory na dwóch kołach
Motocykle o pojemności 1000 ccm i więcej to "wcielone zło". Dla nich nie liczy się kierowca, a jedynie ilość koni mechanicznych. Na początku motocykle te miały koło 120 KM, teraz moc niektórych z nich przekracza 200 KM. Zasiadając za ich sterami czujemy się jak w rakiecie, która zaraz doleci do Księżyca.

Tak duży wzrost mocy musiał być połączony z zaimplementowaniem najnowszych technologii mających pomóc oswoić te maszyny. Nowoczesne zawieszenie, kontrola trakcji i wiele, wiele innych to teraz standard. Wszytko tylko po to, by okiełznać motocykl i się na nim nie zabić. Wojna koni mechanicznych jest oczywiście napędzana przez wyścigi motocyklowe. Producenci prześcigają się w nowinkach i chcą zjednać coraz większą rzeszą użytkowników. Niestety w tej pogoni za mocą, użytkownik zszedł na drugi plan.
Yamaha YZF-R1 Yamaha YZF-R1
2) Litrowe maszyny zrobią z Ciebie "lenia"
Wychodzisz pojeździć z przyjaciółmi, a może chcesz potrenować na torze? Na litrze nie musisz się za bardzo starać. Po prostu otwierasz przepustnicę i uwalniasz setki koni mechanicznych ukrytych w silniku. Masz tak mocną maszynę, że nie musisz się nawet za bardzo przejmować zmianą biegów. Gdzie tu zabawa?
BMW S1000RR BMW S1000RR
3) Litrowe maszyny są często obiektem zainteresowania złodzeii
Jeżdżąc po mieście musisz zawsze pamiętać, żeby wozić ze sobą ciężki łańcuch, disc lock, włączyć alarm i stawiać maszynę w bezpiecznym miejscu. Najlepiej jeszcze przyczepić motocykl do jakiegoś stałego obiektu, bo co to za problem wrzucić jednoślad na pakę busa. Mocne i drogie maszyny są kradzione z garaży, luksusowych posiadłości, a najczęściej po prostu w biały dzień, prosto z ulicy.
Ducati 1199 Panigale Ducati 1199 Panigale
4) Litrowe maszyny to nie są motocykle dla słabych ludzi
Żeby okiełznać 180 KM lub więcej, trzeba założyć dobre i drogie opony. Działają one idealnie na suchej nawierzchni. Trzeba je tylko dobrze rozgrzać i można śmigać po zakrętach. Niestety kiedy spadnie deszcz lub obniży się temperatura już nie jest tak kolorowo. Gdyby nie wyrafinowana technologia wspomagająca, jazda w takich warunkach byłaby niemożliwa. Pomimo wspomagaczy i tak trzeba uważać na każdym zakręcie, zbyt mocne odkręcenie manetki może skończyć się nieszczęściem.
Ducati 1199 Panigale Ducati 1199 Panigale
5) Litrowe maszyny nie są szybsze niż 600-tki
Na torach wyścigowych i zwykłych drogach, tańsze i łatwiejsze w obsłudze są 600-tki, które na dodatek są tak samo szybkie. Oczywiście litrowa maszyna może jechać z prędkością zbliżoną do 300 km/h, ale kiedy i gdzie ostatnio taką prędkość osiągnęliście? Sześćsetka pojedzie z prędkością 200 km/h, a na torze będzie minimalnie wolniejsza niż tysiąc, więc po co się męczyć?
Honda CBR 1000RR Honda CBR 1000RR
6) Litrowe maszyny są celem, samym w sobie
Mocne maszyny są rozpoznawalne na drodze. Większość osób nie przejdzie obojętnie obok litrowej maszyny, będzie podziwiało jej pojemność, moc i wygląd. Niestety to dotyczy także policjantów, którzy zdają sobie sprawę z możliwości tych motocykli. Mają oni tendencję do wystawiania ich właścicielom bardziej surowych mandatów.
Honda CBR 1000RR Honda CBR 1000RR
7) Litrowe maszyny są drogie w eksploatacji
Szerokie opony to spory wydatek - za dobrej jakości komplet trzeba zapłacić ponad tysiąc złotych. Co więcej, nie starczy go na długo. Miękka guma sprawia, że zanim się obejrzymy trzeba znowu wydać ciężko zarobione pieniądze. Bardziej skomplikowany silnik, więcej najnowszych technologii to także większy wydatek u mechanika. Najprostszy serwis będzie kosztował sporo. Nie musimy oczywiście wspominać o droższych częściach. Nie zapominajmy także o ubezpieczeniu, które przy droższym motocyklu jest większe.
Kawasaki ZX10R Ninja Kawasaki ZX10R Ninja
8) Litrowe maszyny są niewygodne
Nie ma co się oszukiwać, tysiące nie zostały stworzone do podróży. Mają atletyczną budowę i zostały zaprojektowane dla ludzi o średnim wzroście, mających 20 lat. Prawdę mówiąc one nie zostały stworzone dla ludzi - malutkie szybki, cienkie jak papier siedzenia i wykrzywiona pozycja za kierownicą to nie jest szczyt wygody. Dłuższa jazda wiąże się z bólem pleców i nadgarstków. Są oczywiście wariaty, które na takich motocyklach podróżują po Europie, ale czy nie lepiej kupić jakiegoś turystyka?
Kawasaki ZX10R Ninja Kawasaki ZX10R Ninja
9) Litrowe maszyny niczego Cię nie nauczą
Jeżeli wybrałeś tysiąca na swój pierwszy motocykl, popełniłeś poważny błąd. Szybciej się zabijesz niż czegoś nauczysz. Jadąc na mocnej maszynie myślisz jedynie o tym, żeby za mocno nie odkręcić manetki. Nie czujesz motocykla. Wiesz tylko jak przemieścić się z punktu A do punktu B (najlepiej po prostej).
Suzuki GSX-R 1000 Suzuki GSX-R 1000 Suzuki GSX-R 1000 Suzuki GSX-R 1000

2014-01-25 - A. Miklewska

0

Komentarze do:
Nie kupujcie litrowych motocykli...