Dziesiątki tysięcy motocyklistów protestowało w kilku francuskich miastach. Nie zgadzają się oni z nowym rozporządzeniem, które ogranicza dostęp do centrum Paryża niektórym jednośladom, uznanym za "stare". Około 15.000 motocyklistów zebrało się w samym Paryżu, ponieważ nowe prawo dotknie najbardziej jego mieszkańców.
Nie wiadomo czy protesty coś zmienią, ponieważ okazuje się, że na razie media nie są zainteresowane tym tematem. FFMC (Federation Francaise des Motards en Colere, French for French Federation of Angry/Pissed Off Motorcyclists) informuje, że protesty będą powtarzane, aby zwrócić uwagę prasy na ten problem.
Według nowego prawa z centrum Paryża będą musiały zniknąć motocykle, które zostały wyprodukowane przed 2000 rokiem. Włodarze zasłaniają się chęcią ograniczenia zanieczyszczenia powietrza w mieście. Podobno, burmistrz Paryża, Anne Hidalgo planuje kolejne, jeszcze ostrzejsze zakazy, więc FFMC musi działać, aby położyć kres tej niepoważnej polityce.