Marzyć można za darmo, więc czemu nie wymarzyć sportowej, futurystycznej maszyny, która na linii produkcyjnej gubi parę owiewek. Projekt Kawasaki Ninja H2R w wersji Streetfighter przygotowany przez AD Koncept zwala z nóg. Prezentuje samą esencję maszyny, która przekracza wszystkie granice.
Oczywiście jest to jedynie pobożne życzenie projektantów. Do szczęśliwych klientów dotrze w pełni obudowany model w wersji H2 lub H2R. Liczba maszyn, która zjedzie z taśmy produkcyjnej będzie mocno ograniczona przez producenta, więc osoby, które będą miały w garażu jedną z tych bestii mogą czuć się naprawdę wyjątkowo
Kreatywność projektantów jest nieograniczona. Potwierdzili to Francuzi z firmy AD Koncept, którzy zdjęli z modelu H2R wszystkie starannie dopasowane owiewki i zaprezentowali mocno uproszczony model, który wywołuje efekt "WOW" lub wręcz przeciwnie. Na miejscu został jedynie maleńki fragment przedniej osłony i wlot powietrza. Ciekawe tylko jak mocno trzeba się trzymać kierownicy w motocyklu, który nie ma owiewek, natomiast nadal ma 300 KM?