Coraz więcej ciekawych informacji dociera do nas od motoryzacyjnych szpiegów. Niedawno jeden z nich uchwycił w swoim obiektywie nowe Ducati Diavel, którego najbardziej zauważalną zmianą jest nowy sposób napędzania tylnego koła. Pas napędowy to zapewne ukłon w stronę klientów zza oceanu, którzy lubią maszyny napędzane w ten sposób.
Nowy Diavel powoli dryfuje w V-Rodową niszę. Nawet układ przednich widelców bardziej przypomina amerykańskie jednoślady. Pas napędowy to nie jedyna zmiana, włoski producent zmodyfikował także ramę, która znacząco różni się od tej stosowanej w poprzedniku. Także silnik nie jest taki sam, możliwe, że będzie to jednostka z DVT, która jest obecnie montowana w Multistradzie.
Dwie chłodnice także nie mają wiele wspólnego z obecną wersją Diavela. Co więcej, wydech, a nawet kolektory mają inny wygląd. Nie zapomniano także o wahaczu i tylnym zawieszeniu, które zostało zainspirowanego modelem Panigale. Co ciekawe, zdjęcia szpiegowskie podpowiadają, że maszyna została zaprojektowana jako wersja dla jednej osoby. Czy Ducati chce produkować solową bestię?