Dwunastokrotny mistrz świata w trialu, Dougie Lampkin postanowił zapisać się na kartach księgi rekordów Guinessa. Lampkin chce pobić rekord w najdłuższej jeździe na jednym kole. Niedawno testował swoje umiejętności na prywatnym torze w Cadwell Park i podobno wyniki testów są obiecujące.
Oficjalne bicie rekordu odbędzie się 25 września na wyspie Mann, na której Lampkin mieszkał przez dziewięć lat. Będzie miał tylko jedną szansę na pobicie rekordu i przejechanie 59,5 km na jednym kole.
Dougie do tego niezwykłego wyczynu użyje zmodyfikowanego motocykla trialowego Vertigo Ice Hell 300, który jest napędzany dwusuwowym, jednocylindrowym silnikiem o pojemności 300 ccm. Będzie on musiał utrzymywać stałą prędkość oscylującą w granicach 30-34 km/h. Co ciekawe, trasa po której będzie poruszał się mistrz nie będzie zamknięta dla ruchu ulicznego, więc na przeciwległym pasie będą pojawiały się samochody, które mogą zakłócić próbę.
