Coraz częściej mamy do czynienia z ekologicznymi pojazdami, które emitują mniej dwutlenku węgla do atmosfery, a tym samym zapewniają ekologiczną przyszłość naszym "dzieciom". Niektórzy projektanci idą jednak o krok dalej i oprócz stworzenia elektrycznego jednośladu, wykonują go z ekologicznych i całkowicie degradowanych materiałów.
Rama wykonana została z drewna dębowego pozyskanego z francuskich lasów. Oczywiście została ona specjalnie przygotowana, żeby przez jakiś czas oprzeć się niesprzyjającym warunkom atmosferycznym. Trzeba jednak podkreślić, że rama wykonana z drewna jest cięższa, niż wykonana z klasycznego materiału. Jednakże, drewno lepiej absorbuje wibracje i zwiększa komfort jazdy, a jednocześnie rower jest cichszy i mniej podatny na uszkodzenia.
Bough Bike to nie jest pojazd górski, jednak idealnie nada się do miejskich przejażdżek. Dostępne są dwie wersje z kołami o rozmiarze 26 i 28-cali. Trzeba jednak mieć na uwadze, że hamulce w tym rowerze są bardzo słabe... lepiej patrzeć gdzie się jedzie. Silnik elektryczny pozwala na rozpędzenie się do 25 km/h. Bateria ładuje się w 8 godzin i zapewnia zasięg 40 km. Jeżeli jesteś eko-entuzjastą musisz przygotować się na wydatek rzędu €2.500, bo właśnie na tyle została wyceniona holenderska perełka.